Moi Drodzy,
Informujemy, że nie mamy niczego wspólnego z osobą z Lublina, która w serwisie olx zamieściła ogłoszenie o sprzedaży popielic afrykańskich z wyposażeniem, używając w tytule ogłoszenia nazwy mojej hodowli, czyli "Drzewiórki".
Nie wiem co to ma na celu, niemniej jednak nie chcę być w żaden sposób pomylona czy powiązana z tą osobą. Niestety, bardzo łatwo wprowadzić kogoś w błąd w ten sposób.
Nasza hodowla znajduje się w miejscowości Jasło (woj. podkarpackie) i w ogłoszeniach zawsze używamy wyłącznie tej lokalizacji. W razie wątpliwości porównujcie numery telefonów.
"Drzewiórki" to nazwa wyłącznie mojej hodowli, używamy jej od kilku lat.
W języku polskim takie słowo nawet nie istnieje, powstało dawno temu w Naszych głowach :)
Dziękujemy czujnemu czytelnikowi bloga za informacje o tym incydencie.
Pozdrawiamy :)
wtorek, 16 maja 2017
piątek, 12 maja 2017
Kolejne narodziny :)
8 maja na świat przyszły jeżyki pigmejskie, Miot J.
Rodzicami zostali Czesia i Bakcyl.
To ostatni miot Czesi, czeka ją emerytura :)
Zdjęcia pojawią się jak maluchy podrosną.
Rodzicami zostali Czesia i Bakcyl.
To ostatni miot Czesi, czeka ją emerytura :)
Zdjęcia pojawią się jak maluchy podrosną.
Jedrzej :)
Tenreki
Małe tenreki już same jedzą :) Ograniczamy mleczko, wprowadzamy nowe posiłki. Owoce, mokra karma dla kota oraz owady cieszą się sporym zainteresowaniem :) Poza tym malce korzystają już bezbłędnie z kuwety. Mieszkają w terrarium wraz z Euforią i jej jedynakiem, ciągle naśladują nową, przybraną mamę. Całe szczęście, że to ona nauczyła maluszki jak zjadać owady, bo mi byłoby ciężko ;)
czwartek, 4 maja 2017
Małe tenreki -zdjęcia.
Przedstawiam moje maluszki w trzynastym dniu życia.
Maleństwa od początku karmione przeze mnie, ale walka o ich życie się opłaciła, choć chwilami było bardzo ciężko. Nie żałuję żadnej nieprzespanej nocy, spójrzcie tylko jak urosły :)
W 6 dniu życia otworzyły oczy, w 9 dniu życia zaczęły ząbkować, w 10 dniu życia spróbowały gruszek ze słoiczka dla niemowląt, w 12 dniu życia dostały pierwszy mięsny posiłek -również z serii dla niemowląt.
Tenreki mniejsze rozwijają się bardzo szybko, aż trudno uwierzyć, że nie mają nawet 2 tygodni :)
Maleństwa od początku karmione przeze mnie, ale walka o ich życie się opłaciła, choć chwilami było bardzo ciężko. Nie żałuję żadnej nieprzespanej nocy, spójrzcie tylko jak urosły :)
W 6 dniu życia otworzyły oczy, w 9 dniu życia zaczęły ząbkować, w 10 dniu życia spróbowały gruszek ze słoiczka dla niemowląt, w 12 dniu życia dostały pierwszy mięsny posiłek -również z serii dla niemowląt.
Tenreki mniejsze rozwijają się bardzo szybko, aż trudno uwierzyć, że nie mają nawet 2 tygodni :)
Maluszek w 3 dniu życia |
Maluszek w 3 dniu życia |
Maluszek w 3 dniu życia |
12 dzień życia |
13 dzień życia |
13 dzień życia |
13 dzień życia |
13 dzień życia -zjadanie zupki |
13 dzień życia -zjadanie zupki |
Miot H -zdjęcia
Aktualności
Już dłuższy czas nie dzieliliśmy się nowościami -trochę się nazbierało, zarówno dobre jak i złe wydarzenia. Przy okazji przepraszam za utrudniony kontakt. Niewiele czasu spędzam ostatnio przy komputerze, w związku z tym w najbliższym czasie najlepiej do mnie dzwonić.
Miot H z 25 marca ma się dobrze :) Jeżyki chętnie opuszczają mamę, coraz więcej czasu spędzają na rękach, ze smakiem jedzą stały pokarm. Trzej chłopcy są wolni, można rezerwować.
22 kwietnia na świat przyszły tenreki mniejsze. Niestety Nasze szczęście nie trwało zbyt długo, ponieważ pojawiły się komplikacje porodowe u Eureki. Doszło do zatrzymania płodów, nie zdążyliśmy wykonać cesarskiego cięcia, Eureka odeszła za tęczowy most... Zostaliśmy z trzema maluszkami i podjęliśmy próbę odkarmienia maluchów.
Dziękuję wszystkim, którzy trzymali kciuki za maluszki i wierzyli we mnie! Nie przestawajcie :)
Małe łobuzy mają się dobrze, próbują już zupek dla niemowląt, biegają po terrarium i rosną z każdym dniem. Nadal wymagają karmienia mlekiem i masowania brzuszków, ale każdy nawet maleńki postęp cieszy Nas niesamowicie. Jesteśmy pełni nadziei, że nic złego się już nie wydarzy, a tenreczki dożyją sędziwego wieku.
28 kwietnia Iskierka (Tamiops swinhoei) wydała na świat potomstwo. Wybrała dla siebie najlepsze miejsce na poród, ale najmniej dostępne dla Nas, w związku z tym nie mamy wglądu do tego co dzieje się w gnieździe. Słyszymy piski, Iskierka większość czasu spędza z dziećmi, wygląda na to, że wszystko jest w porządku :) Nie wiemy tylko ile jest maluszków, bo musielibyśmy zniszczyć całą konstrukcję gniazda, żeby cokolwiek zobaczyć. Na razie wypatrujemy, wyczekujemy, może w końcu wiewióreczki pokażą się w bliższej okolicy wejścia do domku i uda się je policzyć :)
30 kwietnia Freja urodziła małe jeżątka. Tatą został Quest. To pierwszy miot Freji, ale jeżowa mama spisuje się idealnie. Doskonale radzi sobie z dziećmi i nie protestuje kiedy zaglądamy do gniazda :) Wszystkie maluszki z Miotu I są wolne.
2 maja na świat przyszedł mały tenrek -jedynak. Rodzicami zostali Euforia i Gizmo.
Miot H z 25 marca ma się dobrze :) Jeżyki chętnie opuszczają mamę, coraz więcej czasu spędzają na rękach, ze smakiem jedzą stały pokarm. Trzej chłopcy są wolni, można rezerwować.
22 kwietnia na świat przyszły tenreki mniejsze. Niestety Nasze szczęście nie trwało zbyt długo, ponieważ pojawiły się komplikacje porodowe u Eureki. Doszło do zatrzymania płodów, nie zdążyliśmy wykonać cesarskiego cięcia, Eureka odeszła za tęczowy most... Zostaliśmy z trzema maluszkami i podjęliśmy próbę odkarmienia maluchów.
Dziękuję wszystkim, którzy trzymali kciuki za maluszki i wierzyli we mnie! Nie przestawajcie :)
Małe łobuzy mają się dobrze, próbują już zupek dla niemowląt, biegają po terrarium i rosną z każdym dniem. Nadal wymagają karmienia mlekiem i masowania brzuszków, ale każdy nawet maleńki postęp cieszy Nas niesamowicie. Jesteśmy pełni nadziei, że nic złego się już nie wydarzy, a tenreczki dożyją sędziwego wieku.
28 kwietnia Iskierka (Tamiops swinhoei) wydała na świat potomstwo. Wybrała dla siebie najlepsze miejsce na poród, ale najmniej dostępne dla Nas, w związku z tym nie mamy wglądu do tego co dzieje się w gnieździe. Słyszymy piski, Iskierka większość czasu spędza z dziećmi, wygląda na to, że wszystko jest w porządku :) Nie wiemy tylko ile jest maluszków, bo musielibyśmy zniszczyć całą konstrukcję gniazda, żeby cokolwiek zobaczyć. Na razie wypatrujemy, wyczekujemy, może w końcu wiewióreczki pokażą się w bliższej okolicy wejścia do domku i uda się je policzyć :)
30 kwietnia Freja urodziła małe jeżątka. Tatą został Quest. To pierwszy miot Freji, ale jeżowa mama spisuje się idealnie. Doskonale radzi sobie z dziećmi i nie protestuje kiedy zaglądamy do gniazda :) Wszystkie maluszki z Miotu I są wolne.
2 maja na świat przyszedł mały tenrek -jedynak. Rodzicami zostali Euforia i Gizmo.
Subskrybuj:
Posty (Atom)