Załóżmy, że podjęliśmy wyzwanie i mamy w planach wykonanie standardowego terrarium o wymiarach 100cm*50cm*50cm. Używamy płyt o grubości 1,8cm. Chcemy, żeby szyby były otwierane -nie przesuwane. Decydujemy się na tył z płyty pilśniowej (pod kolor lub białej). Robimy prostszą i tańszą wersję bez szklanej kuwety ze zdjęć, płyty zabezpieczamy przed wilgocią tylko silikonem.
Oto lista potrzebnych rzeczy:
-płyty meblowe, w wybranym kolorze, ucięte na wymiar (najlepiej u kogoś kto robi meble), tzw. formatki
-płyta pilśniowa
-wiertarka
-wkrętarka
-wiertło do konfirmatów
-garść wkrętów
-konfirmaty 12szt
-klucz do konfirmatów
-kółka wentylacyjne, nazywane również wywietrzniki szafkowe, 16szt
-taśma miernicza (potocznie metr)
-ołówek
-szyby na drzwi
-zawiasy do szyb, na zdjęciach zawiasy wpuszczane, nieprzelotowe.
-zamek do szyb
-silikon bezbarwny
-pistolet do wyciskania silikonu
-zatyczki plastikowe lub naklejki do zamaskowania konfirmatów.
-ewentualnie okleina meblowa około 6m, żelazko i nożyk.
Zaczynamy od wymiarów płyt. Nasze płyty to:
-meblowe:
100cm*50cm /2szt,
50cm*46,4cm /2szt
96,4cm*10cm /1szt
-pilśniowa:
99,5cm*49,5cm /1szt
Z wymiarami idziemy do miłego Pana, który robi meble i zamawiamy płyty :)
Jeśli nie dysponujemy otwornicą o odpowiedniej średnicy lub nie mamy wprawy to od razu prosimy, żeby w obydwu płytach o wymiarze: 50cm*46,4cm, wywiercono po 4 otwory na wywietrzniki szafkowe (kółka wentylacyjne). Otwory powinny znajdować się w równej linii i w równej odległości od siebie, 10-12 cm od krawędzi płyty.
Możemy również poprosić o oklejenie płyt lub kupić okleinę i przykleić ją w domu za pomocą rozgrzanego żelazka. Wystającą część przyklejonej już okleiny ścinamy nożykiem -wyrównując do grubości płyty.
Oklejamy tylko te krawędzie, które będą widoczne (na obrazku zaznaczone czerwoną linią).
Kolejnym etapem jest zamówienie szyb u szklarza. Zalecana grubość to 4-5mm.
Najlepiej u szklarza zamówić też zawiasy i zamek oraz poprosić, żeby wyliczył dokładne wymiary naszych szklanych drzwi. Muszą zmieścić się wraz z zamkiem w naszym terrarium. Miejsce na obydwa skrzydła wynosi łącznie około 96,4cm*36,4cm. Nie jestem w stanie podać dokładnych wymiarów tych dwóch szyb, ponieważ mogą się różnić przy zastosowaniu innych zawiasów.
Następnie kupujemy przedmioty z listy, których nie mamy. Wiertarkę, wkrętarkę, pistolet do silikonu, i inne rzeczy wielokrotnego użytku oczywiście lepiej od kogoś pożyczyć niż kupować specjalnie na złożenie jednego terrarium, ale tego chyba nie muszę tłumaczyć :)
Jeśli zebraliśmy wszystko to pora na składanie terrarium.
Musimy złączyć ze sobą wszystkie płyty. Zaczynamy od połączenia dłuższej płyty z krótszą. Potem dołączamy drugą krótszą. Następnie drugą dłuższą. Na koniec tą pojedynczą. Musimy pamiętać o odpowiednim ustawieniu płyt, żeby front był oklejony, oraz o odpowiednim ustawieniu płyt z wentylacją -z jednej strony wentylacja jest na dole, z drugiej strony na górze.
Najlepiej przykładać do siebie płyty i przewiercać się przez obydwie (polecam ten sposób, jeśli jesteśmy w stanie utrzymać wiertarkę prosto, bo wywiercony otwór będzie idealnie pod tym samym kątem -czego praktycznie nie da się osiągnąć przy przewiercaniu płyt pojedynczo). Na obrazku na czerwono zaznaczyłam miejsca, do których przykładamy wiertło w poszczególnych płytach (pokazane jedynie po jednej z dwóch płyt, które przewiercamy). Trzeba uważać, żeby wiertło nie wyszło bokiem w tych płytach, które przewiercamy na grubości płyty. Po kolei łączymy płyty wkręcając konfirmaty. Wkręcone konfirmaty maskujemy naklejką lub zatyczką.
Tył naszego terrarium stanowi płyta pilśnowa, którą musimy przymocować za pomocą niezbyt długich wkrętów i wkrętarki. Wkręty wkręcamy co około 10cm. Każdy bok płyty jest mniejszy o 0,25cm -ułatwia to przymocowanie i uniemożliwia mało estetyczne wystawanie płyty.
Kolejnym krokiem jest zabezpieczenie łączeń płyt przed wilgocią. Używamy silikonu i wyciskamy go z pomocą pistoletu. Najlepiej delikatnie docisnąć silikon za pomocą szpatułki lub palca zamoczonego w wodzie z mydłem, żeby lepiej się trzymał.
Skoro mamy już silikon w ręce to pasuje przykleić przy okazji kółka wentylacyjne -od zewnątrz i w środku.
Następny etap to mocowanie zawiasów, szyb, zamka. Nie chcemy, żeby szyby wpadały do środka, więc tą szybę, na której nie ma zamka blokować będzie wkręcony do płyty na górze dowolny "ogranicznik".
Jeśli używamy zamka takiego jak na zdjęciach to konieczne będzie wyżłobienie otworu, w którym zamek będzie pracował. Na obrazku przymocowana blaszka z zestawu z zamkiem, na czerwono zaznaczone miejsce, które trzeba wyżłobić. Można tego dokonać za pomocą cienkiego wiertła. Wywiercamy kilka otworów blisko siebie -do skutku.
Jeśli nic nie zepsuliśmy to terrarium jest gotowe i powinno wyglądać jak na zdjęciach (na zdjęciach terrarium w wersji ze szklaną kuwetą)
Zostało jeszcze tylko poczekać aż silikon wyschnie (przynajmniej 48h) i można wpuszczać mieszkańca.
Mam nadzieję, że ten wpis pomoże Wam w dokonaniu właściwego wyboru.
Uwaga!
Ważna informacja: instrukcję przygotowała kobieta :)
Nie ponoszę odpowiedzialności za ewentualne błędy, których nie dostrzegłam.
Jeśli zakradł się jakiś błąd to proszę o informację -od razu poprawię.
Uprzejmie proszę wpis traktować jedynie jako wskazówkę i samemu wszystko dokładnie sprawdzić, przeliczyć oraz przemyśleć.